Kiedy pomyślisz o ciepłym, wiosennym weekendzie, to gdzie siebie widzisz? Prawdopodobnie większość z nas odpowie: „Nad morzem! Nad naszym pięknym, polskim morzem!”. I jest to oczywiście prawda! Gdzie zatem się udać na weekend nad morzem dla dwojga?

Weekend nad morzem dla dwojga

Jadąc jedynie na weekend należy tak zorganizować czas, by niemal co do minuty był zaplanowany. Dlaczego? Dlatego, że czas bardzo szybko mija a do zwiedzenia jest naprawdę sporo! Na początek polecamy weekend w Trójmieście. Idealnie, jakby weekend rozpoczął się w czwartek wieczorem (przyjazd do miejsca docelowego) a zakończył się w poniedziałek rano (może być już w pracy). Wówczas jest trzy pełne dni na zwiedzanie Sopotu, Gdańska i Gdyni. Na co więc zwrócić uwagę, by weekend udał się w stu procentach i podobał się obojgu partnerom?

Sopot – trzy główne punkty wycieczki

Jako pierwszy punkt wycieczki po Sopocie, można obrać latarnię morską. Latarnia ta do dnia dzisiejszego jest czynnym punktem nawigacyjnym i cieszy się stale rosnącym zainteresowaniem. Będąc w tym miejscu, warto pytać pracowników o historię latarni i ciekawostki z nią związane. Można się naprawdę sporo dowiedzieć a i sam pobyt w takim miejscu może przyprawić o przyjemne dreszcze. Kolejnym punktem w Sopocie jest oczywiście Molo. Spacer po Molo jest dla każdego głównym punktem zwiedzania tego pięknego miasta. Romantyczne zdjęcia, uściski oplecione szumem fal. Pomimo że turystów na molo jest zwykle sporo, to można jednak znaleźć nieco ustronniejsze miejsca i cieszyć się sobą nawzajem. Ostatnim punktem wycieczki po Sopocie jest… plaża. Piękna plaża nieopodal Grand Hotel. Piękny widok na molo i długa linia brzegowa pozwalają zapomnieć o problemach dnia codziennego o oddychać pełną piersią. Na spacer wzdłuż linii brzegowej polecamy wybrać się przy zachodzie słońca i wsłuchać się w powoli kładące się do snu miasto.

Gdańsk i Gdynia

Skwer Kościuszki czy Molo Południowe – główne punkty wycieczki. To tutaj można usiąść i się zrelaksować. Tu można naprawdę odpocząć przy pysznej kawie i smacznym deserze. Nie można oczywiście pominąć „Daru Pomorza” i poczuć się niemal jak w romantycznym filmie Titanic, stając na dziobie z rozłożonymi rękami. W Gdańsku natomiast warto wybrać się do jednej z restauracji przy Długim Targu. Skosztować świeżej ryby i wypić smaczne wino. Na sam koniec warto udać się do największego parku – Parku Oliwski. Tu, z dala od zgiełku miasta, można nabrać energii, wyciszyć się i zrelaksować nie myśląc zupełnie o niczym.

Nie szukajmy sobie wielu atrakcji. Znajdźmy te, które dadzą radość i sprawią, że weekend choć krótki, będzie długo wspominany.