Kiedy przychodzi czas na zaręczyny, świat staje na głowie. Każdy plan wydaje się marny, a każda ilość gotówki za mała, żeby go mimo wszystko spełnić. Jeżeli miejsce na zaręczyny ma być egzotyczne to trzeba to zaplanować z głową. Czy para ma być sama? Czy będą znajomi lub rodzina? Każdy szczegół jest naprawdę istotny.

Pierścionek się liczy

Egzotyczne miejsce na zaręczyny nie oznacza, że pierścionek może zostać pominięty – przecież to w gruncie rzeczy jest główny punkt programu. Nie musi być ogromny czy wyjątkowo drogi – powinien być jednak taki, o jakim marzy przyszła żona. Miejsce na zaręczyny może być najpiękniejsze na świecie, a jednak nietrafiony pierścionek może całą uroczystość skutecznie zepsuć.

Plaża, czy klub?

Wybór ciepłego miejsca nie wyczerpuje ilości decyzji, jaką trzeba podjąć. Jest to w zasadzie jedynie poszlaka i początek wszystkiego. Jeżeli para lubi samotność to ciekawym przeżyciem będzie zaręczenie się na leśnej polance, na którą prawdopodobnie nikt późnym wieczorem nie wejdzie. Wystarczy pójść na spacer i niespiesznym krokiem poprowadzić ukochaną aż do wybranego miejsca. Można wcześniej przygotować koc i popatrzeć wspólnie w gwiazdy.

Jednak gdy kobieta jest bardziej nowoczesna i lubi miejsca publiczne można zdecydować się na restaurację, czy też wymarzony nocny klub na Ibizie. W jednym i w drugim przypadku pierścionek na dnie kieliszka z szampanem na pewno wprawi ją w doskonały nastrój i pomoże jej podjąć właściwą decyzję odnośnie wspólnej przyszłości.

Czy musi być drogo?

Nie dla wszystkich ważne są pieniądze. W zasadzie dla zakochanych praktycznie zawsze znaczą tyle, co nic. Dlatego nie zawsze warto wybrać miejsce tylko dlatego, że kosztuje krocie, bo przecież okazja jest tego warta. Jednak okazję tworzą ludzie i tylko oni są ważni. Równie piękne miejsce może kosztować okrągłe zero. Wiosenny spacer po lesie, zimowy spacer po pustej plaży polskiej, jesienna przechadzka w deszcz wokół bloku, czy też letnie wylegiwanie się nad zalewem zegrzyńskim. Tak naprawdę ważna jest ta druga osoba, a to, co jest wokół dużo mniej.

Brak pieniędzy nie oznacza, że zaręczyny nie będą dość dobre. wyjazd za granicę nie jest koniecznością, jeśli chce się być z dala od wszystkiego. Wystarczy przejażdżka samochodem, długi spacer lub kilkugodzinny wypad za miasto. Wszystko jest kwestią uczucia i chwili.

Wyobraźmy sobie więc sytuację, w której ona dostaje śniadanie do łóżka, a na kanapce dostrzega nie ogórka, a pierścionek. Nie będzie szczęśliwa? Ależ oczywiście, ze będzie.