Polskie morze od zawsze cieszyło się dużą popularnością w sezonie letnim. W tym roku jednak rzeczywistość jednak przeszła najśmielsze oczekiwania zarówno turystów, jak i osób wynajmujących noclegi dla przyjezdnych. Dawno nie widziano takich tłumów w nadmorskich miejscowościach.

Ucieczka od zgiełku

Wiele osób planując wyjazd na wczasy nad Bałtyk kieruje się myślą, że na plaży zazna trochę błogiego spokoju i w przyjaznej atmosferze odda się wypoczynkowi. Nad morze zjeżdżają się całe rodziny, wiele osób z dziećmi, często bardzo małymi. Planowany „spokój i wypoczynek” zderza się jednak z brutalną prawdą. Polskie plaże są przepełnione już od wczesnych godzin porannych. Nie jest to przyjazne środowisko ani dla dzieci, ani dla rodzin pragnących odrobiny relaksu. Stąd też rosnące zapotrzebowanie na ucieczkę od zgiełku plaż i hałasu na miejscowych deptakach.

Przedsiębiorcy oferujący usługi hotelarskie, kwaterunkowe coraz częściej wychodzą klientom naprzeciw. Małe kurorty, kompleksy domków wypoczynkowych coraz częściej tworzone są prywatnych terenach, z własną, wydzieloną plażą i szeregiem atrakcji czekających na turystów. Świetnym przykładem jest mieleński Herbals Glamping, w którym te rozwiązania są zastosowane z pełną starannością. Dzięki intuicyjnej stronie internetowej https://herbalsglamping.eu/ możliwe jest zapoznanie się z ofertą wynajmu domków w spokojnej, wydzielonej okolicy, z prywatną plażą nad jeziorem i bliskim sąsiedztwem Morza Bałtyckiego.

Nocleg w centrum nie ma szans

Niemal każdy chce uciec od hałasu centrów miast i wyjechać nad „spokojne morze”, gdzie zazna odrobiny relaksu. Okazuje się jednak, że natężenie hałasu i poziom głośności, jaki jest spotykany w centrach nadmorskich miasteczek, często jest porównywalny z tym, co możemy zaznać w Krakowie, Łodzi czy Warszawie. W nadmorskich kurortach życie tętni długo po 22, ludzie imprezują, bawią się i krzyczą. Błogi wypoczynek jest zatem wykluczony. Jeżeli chcemy odpocząć, powinniśmy wybrać takie miejsce, które zapewni nam i naszym bliskim odpowiedni komfort i spokój. Niestety, musimy liczyć się z tym, że będzie to miejsce nieco oddalone od sklepów, straganów czy targów. Ale coś za coś. Nocleg oddalony od centrum nie oznacza wielkich odległości do naszego polskiego morza. Szukając odpowiedniej oferty, z pewnością natrafimy na warunki, które będą nam odpowiadać. Tak jak w przypadku https://herbalsglamping.eu/ – Morze Bałtyckie od zespołu domków jest oddalone jedynie o 300 metrów, co świadczy o tym, że nie zawsze spokojne lokum musi oznaczać znaczne oddalenie się od celu podróży.