Istnieje sporo kalendarzy biurkowych, które bardzo różnią się od siebie. Z tego względu mogą one mieć różne zastosowania i odpowiadać bardzo różnym odbiorcom. Jaki powinien być idealny kalendarz? Na co zwracać uwagę przy jego wyborze?

Czytelność

Kalendarze biurkowe muszą przede wszystkim być czytelne. Gdyby były one zbyt małe, zostały opisane zbyt fantazyjnym fontem albo po prostu nie zadbano o to, by ułożenie dat na nich było logiczne – to byłyby po prostu nieprzydatne. To smutna prawda, ale kalendarze muszą przede wszystkim być praktyczne.

Czytelność kalendarza jest ściśle związana z jego przejrzystością. Na obie cechy ogromny wpływ ma po prostu projekt. Jeśli jest dobrze przygotowany i zrealizowany, to sam kalendarz powinien doskonale sprawdzać się w praktyce.

Miejsce do notowania

Dobry kalendarz biurkowy powinien mieć miejsce do notowania. To bardzo ważne! Dlaczego? Bo miejsce do robienia własnych notatek przydaje się większości osób. Można wykorzystać je do personalizowania kalendarza i zapisywania własnych dat i przemyśleń.

Każdy, kto pracuje z kalendarzem, ma coś, co chciałby w nim utrwalić np. datę urodzin, święto, urlop, deadline. W dobrym kalendarzu musi być miejsce na tego typu informacje.

Wielkość

Bardzo ważną cechą każdego kalendarze jest jego wielkość. Nie jest jednak powiedziane, że im większy kalendarz, tym lepszy. Tutaj pod uwagę trzeba wziąć zastosowanie praktyczne i rzeczywistą przydatność kalendarza.

Jeśli chodzi o kalendarze biurkowe, to koniecznie trzeba patrzeć na nie przez perspektywę własnych upodobań. Dla jednych doskonały kalendarz będzie bardzo duży, dla innych mały i poręczny. Jeszcze inni będą preferowali kalendarz średniej wielkości. Zawsze jednak najważniejsze by był on dobrany do konkretnych potrzeb.

Estetyka

Nie możemy zapominać o tym co najważniejsze – estetyce. Kalendarz musi być po prostu ładny. To coś, co pełni funkcje praktyczne, ale równocześnie musi też być ozdobą pomieszczenia, w którym się znajduje.

Dlatego też wiele kalendarzy jest udekorowane różnego typu wzorami, mottami, sentencjami a niejednokrotnie także zdjęciami i firmowym logo. Wszystkie chwyty dozwolone, byleby tylko ostateczny efekt był ładny i przyciągał spojrzenia.

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Ateko.