moda

Odzież z importu wciąż przynosi dochody

Handel odzieżą używaną przez wiele lat był nieco wyśmiewany i marginalizowany. Brało się to zapewne z pewnego odium biedy, jakie spadało na klientów tego typu placówek. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni – można by rzecz, bowiem to co wyśmiewane okazało się doskonałym biznesem, przynoszącym krociowe zyski. Import odzieży używanej pozwolił bowiem na zbudowanie wielu mniejszych i większych fortun.

Import odzieży używanej silnym ogniwem gospodarki

Może to być zaskoczenie, jednakże paranie się sprowadzaniem używanej odzieży z zagranicy stało się istotną gałęzią polskiej gospodarki. Tysiące osób zajmują się codziennie przewożenie, sortowaniem u dystrybuowaniem ubrań z drugiej ręki. Ubrań w większości pochodzących z zachodu Europy – co warto podkreślić.

Podaż towarów z tego asortymentu wciąż z ledwością nadąża za popytem, bowiem kolejne placówki handlujące takim towarem pojawiają się każdego dnia i wciąż znajdują klientów. Polacy bardzo sobie cenią odzież z drugiej ręki i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. Można wręcz powiedzieć, że w ostatnich latach wytworzyła się moda na chodzenie do ciucholandów, która trwa w najlepsze.

Odzieżowa gradacja cen

Importerzy odzieży używanej dzielą się na dwie zasadnicze grupy. Pierwsza obejmuje podmioty, które import odzieży używanej traktują przede wszystkim jako sposób na zapewnienie towaru do własnych punktów sprzedaży. Druga grupę natomiast stanowią firmy, które zajmują się sprowadzaniem odzieży, a następnie ich sprzedażą hurtową do zewnętrznych firm.

Obie grupy łączą natomiast wysokie zyski i podejście do obrotu odzieżą. Zasadą jest bowiem sortowanie sprowadzanej odzieży na grupy towarowe, zróżnicowane pod względem jakości, a co za tym idzie również i pod względem ceny. Dzięki temu potencjalni klienci hurtowni mogą dopasować kupowany towar do własnych możliwości finansowych, jak również do zasobności i oczekiwań swoich klientów.

Przyszłość branży używanej odzieży

Mimo zachodzącego z roku na rok wzrostu zasobności Polaków popyt na odzież używaną nie słabnie. Wskutek tego można z dużą doża prawdopodobieństwa stwierdzić, że importowanie używanej odzieży nadal będzie intratnym zajęciem.

Nie można jednakże zauważyć, że rynek ten został już ugruntowany i stosunkowo ciężko będzie wejść na niego nowym podmiotom. Po prostu bariery wejścia i skostniałe relacje handlowe są na tyle silne, iż potencjalni nowi gracze mają niezwykle utrudnione zadanie.

Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Angora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *