biznes

Pułapki samodzielnego projektowania CV

Dla wielu z nas tworzenie CV jest czynnością znaną jeszcze z czasów szkolnych. Podczas lekcji przedsiębiorczości siadało się przed komputerem, słuchało się instrukcji pani nauczycielki i pisało się odpowiedni dokument. Jest to swojego rodzaju ironia – i to z więcej niż jednego powodu.

Co się zmieniło?

Po pierwsze, w starych, dobrych licealnych czasach mało kto rozmyślał o pracy. Owszem, zdarzały się wyjątki, ale większość z nas cieszyła się przyjemnościami szkolnego życia, a planowanie przyszłości było spychane na dalszy plan. Nieliczni zastanawiali się, czy szóstka za szkolne CV rzeczywiście przełożyłaby się na dobre i skuteczne CV, otwierające drzwi do wielkiej kariery.

Po drugie, świat ewoluuje, a czasy non stop się zmieniają. „Profesjonalne CV dzisiaj” nie oznacza tego samego co „profesjonalne CV wczoraj”. Jeżeli nasza wiedza odnośnie starania się o pracę pochodzi sprzed pięciu lat, to prawie na pewno mamy nieaktualne informacje. A co tu dopiero mówić o dziecięciu latach różnicy, albo – o zgrozo! – dwudziestu.

Współczesny życiorys – droga przez mękę?

Kiedyś CV po angielsku było abstrakcją – dzisiaj jest niemal koniecznością. Dawniej tworzenie CV odbywało się za pomocą Worda – teraz stary dobry Office powoli traci swoją pozycję na rzecz Photoshopa. Co u niektórych osób, zwłaszcza wychowanych bez komputerów przedstawicieli starego pokolenia, wywołuje gorzki płacz, a czasami nawet i panikę.

Zdarza się, że patrzymy na nasze CV – proste, bure, szare – i porównujemy je z innymi. Zastanawiamy się, skąd ludzie biorą te wszystkie fantastyczne wzory. Nierzadko załamujemy się i marzymy o powrocie do czasów, gdy profesjonalne CV ograniczało się do eleganckiego zdjęcia paszportowego i przejrzystej listy osiągnięć.

Jak z tego wybrnąć?

Oczywiście, zawsze możemy poprosić o pomoc wyszukiwarkę Google – wpisujemy frazę „CV in English” i mamy milion gotowych wzorów na profesjonalne CV po angielsku. Łatwo możemy też znaleźć prosty w obsłudze kreator, który oferuje tworzenie CV online. Pytanie tylko – czy takie rozwiązanie zawsze się sprawdza?

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu przekonał się, że Internet bywa okropnym doradcą. Zwłaszcza, gdy udziela sprzecznych instrukcji.

„Nie zamieszczaj zdjęcia, bo będą cię dyskryminować” – czytamy na jednej stronie.

„Dobre zdjęcie to konieczność. Jak nie będzie zdjęcia, pracodawca Ci nie zaufa” – dowiadujemy się z zupełnie innego portalu.

Jak wobec tego stworzyć idealne CV? Co mamy zrobić, gdy musimy samodzielnie zaprojektować profesjonalnie wyglądający życiorys?

I właśnie w tym tkwi haczyk – nie musimy. Jest w życiu wiele rzeczy, które warto robić samemu, ale w tym konkretnym przypadku nie mamy obowiązku działania na własną rękę. To prawda, że nikt nie skończy za nas szkoły i nie zdobędzie za nas doświadczenia zawodowego. Jednak stworzenie dobrego CV jest czymś, co warto powierzyć profesjonaliście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *